Woski zapachowe w kominku - nasze porady
Używanie wosków zapachowych jest bajecznie proste. Warto jednak wiedzieć, jak robić to prawidłowo, by wydobyć z nich jak najwięcej aromatu. Ważne jest także zachowanie bezpieczeństwa podczas topienia i wyciągania wosku z kominka.
Jak używać kominka do wosku?
Kominek do wosku należy ustawić w bezpiecznym miejscu, niedostępnym dla dzieci. Pamiętajmy, że będzie w nim palić się świeczka, a sam wosk po roztopieniu jest gorący. Warto unikać stawiania go bezpośrednio na powierzchni lakierowanej, gdyż mogą powstać odbarwienia, choć zdarza się to rzadko, prewencyjne działania zawsze są dobre. Na półeczce kominka zapachowego umieszczamy wosk, a pod nim rozpalamy świeczkę tealight. Pod wpływem ciepła wosk zacznie roztapiać się, uwalniając przy tym zamknięty w nim zapach. Już po kilku chwilach w pomieszczeniu rozniesie się przyjemna woń, idealna do aromaterapii. Kiedy zapach jest na tyle intensywny, że jesteśmy już zadowoleni, wystarczy zdmuchnąć płomień w podgrzewaczu i poczekać, aż zawartość zacznie zastygać.
Ile wosku umieścić w kominku zapachowym?
Dozowanie wosku jest zależne wyłącznie od osobistych preferencji. Niektórzy producenci sugerują na opakowaniach optymalną (ich zdaniem) ilość. Jednak w małym pomieszczeniu zapach będzie czuć bardziej intensywnie niż w dużym, być może warto więc zastosować mniejszy kawałek. Najlepiej samodzielnie „uczyć” się wosków poszczególnych producentów i tego, jak szybko uwalniają aromaty i jak bardzo są intensywne. Można zacząć od niewielkiej ilości i w razie potrzeby dokładać na półeczkę dodatkowe kawałki. Jeżeli czujemy, że zapach staje się na dany czas zbyt wyczuwalny, zgaśmy podgrzewacz, a zatrzymamy proces uwalniania woni. Ostudzony wosk do kominka możemy rozpuszczać ponownie, dopóki czujemy, że wydobywa się z niego aromat.
Bezpieczne usuwanie wosku z kominka
Bardzo ważne jest, by nie usuwać wosku z kominka, kiedy ten jest gorący. Metod na bezpiecznie jego wydobycie jest kilka. Można poczekać do jego zastygnięcia, ale nie ostygnięcia, i taki plastyczny wosk usunąć ręką lub ręcznikiem kuchennym. Jeżeli zdążył on już całkiem zmienić się w bryłkę, najlepiej jest rozpalić pod nim świeczkę na kilka chwil, by nieco rozpuścił się na dnie, po czym podgrzewacz zgasić i wyjąć wosk. Innym sposobem jest włożenie kominka z zastygniętą zawartością (bez tealighta, oczywiście) do zamrażarki. Po kilku minutach oziębienia, wosk będzie łatwy do usunięcia, wystarczy podhaczyć go palcem. Jednak koniecznie należy zwrócić uprzednio uwagę na tworzywo, z którego wykonany jest nasz kominek do wosku. Delikatna ceramika może tego nie przetrwać. Pamiętajmy o myciu talerzyka za każdym razem, gdy wymieniamy w nim zawartość.
Wosk do kominka jest świetnym sposobem na aromatyzowanie mieszkania co rusz to innymi nutami. Co więcej, możemy je dowolnie mieszać, tworząc swoje ulubione zestawy, poprawiające nastrój, przynoszące odprężenie i relaks.